25 listopada, 2015

And now for something completely different


Ja i M. poznałyśmy się dziesięć temu na babskim forum internetowym, gdzie jako gimnazjalistki byłyśmy pupilami starszych koleżanek (takie młode, takie dojrzałe). Regularnie opowiadałyśmy sobie o najgłębiej chowanych problemach, rozterkach i walkach, zanim kontakt urwał nam się na dobre.
Kilka długich lat później znalazłyśmy się ponownie, w najmniej spodziewanych zakątkach internetu, choć nie od początku było wiadomo, że my to my. Okazało się, że mamy ze sobą jeszcze więcej wspólnego niż dawniej.
Chodźcie do Sieczkarni, popełniłam u niej kawałek tekstu.

3 komentarze :

  1. A ja popełniłam przeczytanie. Tak tylko chciałam powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty Mordeczko teraz to obczaiłam dopiero! DUMA my badassy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój tekst jest potężny. Trzymam za Ciebie kciuki z krainy "jeszcze się zwlekam rano z łóżka, inni mają gorzej" :*

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka